Zapraszamy naszych Czytelników do samodzielnego wykonania pysznych świątecznych pierniczków. Poniżej prezentujemy recepturę oraz wykonanie krok po kroku:
PIERNICZKI DEKOROWANE:
normatyw surowcowy na ok 2,5 kg gotowych pierniczków:
Ciasto:
Margaryna - 0,25 kg (kostka)
Smalec - 0,25 kg (kostka)
Mąka pszenna - 1 kg + 0,1kg na podsypanie
Jaja - 3 szt
Cukier kryształ - 0,25 kg (w tym 0,1 kg na karmel)
Miód - 0,25 kg (może być sztuczny, ale wszyscy wiemy, że naturalny smaczniejszy ;-)
Przyprawa do piernika - 1-2 szt (Zwróćmy uwagę na ilość i, co ważniejsze,
skład kupowanej przyprawy: przyprawy tańsze,
po 20g w opakowaniu, zawierają w swoim składzie
mąkę pszenną i kakao - nie wiadomo po co...,
przyprawy droższe, po 40 g w opakowaniu zawierają
tylko przyprawy, a powinny to być: cynamon, imbir,
goździki, gałka muszkatołowa, kolendra, ziele
angielskie, pieprz czarny, kardamon)
Soda oczyszczona - 0,02kg
Wrząca woda - 0,15l
Lukier:
Cukier puder - 0,8kg
Wrząca woda - 5-6 łyżek
Polewa:
Margaryna - 0,3 kg
Cukier kryształ - 0,3 kg
Kakao - 0,1 kg
Woda - 3-5 łyżek
W Y K O N A N I E:
Oddzielić żółtka od białek, żółtka utrzeć z 0,15 kg cukru na puszystą masę:
0,1 kg cukru topimy i karmelizujemy. Karmel musi się mocno "wzburzyć":
Następnie zdejmujemy z ognia i ostrożnie dolewamy do karmelu wrzącą wodę (ok 100 - 150 ml), mieszamy, dodajemy miód oraz przyprawę do piernika i wszystko dokładnie mieszamy:
Karmel zostawiamy w chłodnym miejscu do całkowitego! (to ważne) wystudzenia.
Na stolnicę przesiewamy mąkę z sodą i bardzo dokładnie siekamy z margaryną i smalcem (grubość kawałków posiekanego tłuszczu powinna odpowiadać wielkością ziarnom pszenicy):
Z posiekanych składników usypujemy kopczyk, robimy wgłębienie i wlewamy wystudzony karmel, zarabiając jednocześnie kolistymi ruchami ciasto:
Dodajemy żółtka utarte z cukrem i zarabiamy:
Z tak przygotowanych składników szybkimi ruchami wyrabiamy w miarę jednolite ciasto:
Na tym etapie powinno wyglądać mniej więcej tak:
Ciasto wałkujemy podsypując mąką na ok 1-2 mm:
Wykrawamy ciastka i układamy rzędami na blasze:
Pieczemy w 175 - 180 st. C ok 15 - 20 min.:
Należy je lekko nacisnąć palcem: jeżeli są miękkie - trzeba jeszcze dopiec, jeżeli dają wyraźny opór - są gotowe. Po upieczeniu powinny wyglądać tak:
Sporządzamy lukier: Cukier puder przesiewamy i ucieramy dodając po łyżce gorącej, przegotowanej wody. Uważamy, aby nie dodać jej zbyt dużo. Lukier powinien być smarowny. Ucieramy, żeby rozetrzeć ewentualne grudki i gotowe:
Lukrem smarujemy powierzchnię pierniczków:
Posmarowane ciastka zostawiamy do wyschnięcia:
Sporządzamy polewę: wszystkie składniki zagotowujemy mieszając na wolnym ogniu. Jeżeli wyjdzie bardzo rzadka, należy odparować nadmiar wody, ciągle mieszając:
Polewą dekorujemy pierniczki i zostawiamy do wyschnięcia:
Tak przygotowane pierniczki cieszą oko i podniebienie nie tylko w czasie Świąt. Można je bowiem (bez polewy) przechowywać kilka miesięcy bez utraty walorów smakowych!
S M A C Z N E G O!
I po zalaniu:
Roladki serowe z łososiem:
Udka nadziewane z rodzynkami:
Sernik brokułowy:
Młodzież podczas przygotowywania przyjęcia:
Pasztet drobiowy z dipem paprykowym:
Polędwica z serem:
I jeszcze rzut oka na stół z zimnymi zakąskami:
Nieco więcej o bankiecie możecie przeczytać TUTAJ.
